Inne,  Postępowanie karne,  Postępowanie sądowe

Odpowiedzialność Skarbu Państwa ? gminy za szkodę spowodowaną obłamaniem się gałęzi z drzewa na chodnik ? na podstawie wyroku SA w Krakowie

Poniższy artykuł spowodowany jest niezwykle ciekawym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 30 czerwca 2016r. o sygn. akt I Ca 287/16.

Sąd Apelacyjny w Krakowie uznał (pomimo stanowiska gminy), za uzasadnione przyznanie na rzecz powódki kwoty 600.000,00 zł zadośćuczynienia za szkodę powstałą w skutek oderwania się na chodnik gałęzi od drzewa znajdującego się na posesji osoby prywatnej.

Sytuacja, która wywołała niniejszą sytuację prawną jest ważna do przytoczenia z uwagi na kilka okoliczności, po pierwsze z uwagi na to, iż niezwykle często gminy odmawiają wzięcia odpowiedzialności, na szkody które zostały spowodowane ich działaniem lub zaniechaniem. Po drugie z uwagi na ciekawe stanowisko Sądu oparte o możliwość oparcia odpowiedzialności odszkodowawczej gminy lub Skarbu Państwa na podstawie naruszenia obowiązków wynikających z zasad współżycia społecznego. Po trzecie z uwagi na fakt, iż nie należy rezygnować z dochodzenia swoich słusznych praw nawet w sytuacji niezwykle skomplikowanej i rzadko spotykanej.

Powódka wnosząca pozew w niniejszej sprawie wraz z mężem spacerowała chodnikiem wzdłuż posesji osoby trzeciej, kiedy oberwała się na nich gałąź wystając na bezpośrednio na chodnik z tej posesji. Skutki tego zdarzenia okazały się niezwykle tragiczne. W skutek tego zdarzenia mąż powódki nie przeżył, a ona sama na skutek odniesionych obrażeń pozostaje trwale sparaliżowana od pasa w dół.

W powyższej sprawie powódki w pozwie złożonym przeciwko gminie domagała się zasądzenie zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, wskazując, że służby porządkowe gminy były zobowiązane do usunięcia niebezpieczeństwa w postaci zwisających na chodnik konarów drzew ? czego na czas nie uczyniły.

Niezwykle rzadko zdarza się w tego rodzaju sprawach, aby gmina uznała swoją odpowiedzialność, tak stało się również w tej sytuacji. Gmina dla poparcia swojego stanowiska o braku jej odpowiedzialności wskazała, że ewentualną odpowiedzialność odszkodowawczą powinien ponosić właściciel posesji, na której rośnie opisane drzewo. Posiłkowano się twierdzeniem, że gmina nie miała prawa do ingerowania w prawo własności właściciela tej nieruchomości.

Absolutnie trafnie sprawę zinterpretował już Sąd  Okręgowy i nie podzielił stanowiska gminy a co za tym idzie zasądził od niej na rzecz powódki 600.000 zł. zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Apelacja gminy od tego rozstrzygnięcia została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 30 czerwca 2016 r. I Ca 287/16. W uzasadnieniu wyroku Sąd ten podkreślił, że rozrośnięta nad zwykłą miarę korona drzewa w znacznej części znajdowała się nad jezdnią i chodnikiem, co uzasadniało dokonanie zabiegów, na które zwracał uwagę biegły, gdyż nadmiernie rozbudowana korona drzewa znajdującego się przy ruchliwej ulicy zagrażała bezpieczeństwu. Sąd zwrócił także uwagę na konieczność przeciwdziałania przez gminę wszystkim możliwym zagrożeniom dla pieszych, skoro ustawa o drogach publicznych podkreśla, że piesi są szczególnie zagrożonymi uczestnikami ruchu drogowego (art. 4 pkt 38). Dlatego stan korony drzewa uzasadniał obowiązek podjęcia przez pozwaną gminę działania celem ograniczenia ryzyka, w postaci wykonania wiązań elastycznych gałęzi drzewa i wykonania cięć redukcyjnych. Zaniedbanie tego obowiązku uzasadnia obciążenie gminy odpowiedzialnością odszkodowawczą za poniesioną przez panią B. szkodę niemajątkową.

Co jeszcze bardziej istotne w tej sprawie to to, że Sąd podkreślił, iż nawet bez szczególnej podstawy wynikającej z ustawy o drogach publicznych, pracownicy pozwanej mogli i powinni byli wejść na cudzy grunt w celu usunięcia zagrożenia życia lub zdrowia pieszych. Dla ugruntowania swojego stanowiska Sąd powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 1968 r. I CR 126/98 oraz na inne orzeczenia tego Sądu, przyjął, że obowiązek należytej dbałości o życie i zdrowie człowieka może wynikać nie tylko z normy prawnej, ale także ze zwykłego rozsądku, popartego zasadami doświadczenia, które nakazują unikanie niepodyktowanego koniecznością ryzyka.

Podsumowując, należy wskazać, iż rozstrzygnięciem Sądu Apelacyjnego stanowi ważny wyrok w tego rodzaju sprawach z uwagi na jego rozległe zastosowanie oraz często pasywne stanowisko gminy oraz z uwagi na utwierdzenie obywateli co do kwestii odpowiedzialności organów państwa i Skarbu Państwa za jego działania i zaniechania.

Adwokat Iwona Wachel Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Rzeszowskiego w Rzeszowie. Jako adwokat w ramach swojej praktyki zajmuje się m.in. prawem cywilnym oraz prawem karnym z uwzględnieniem etapów obejmujących postępowanie przygotowawcze, proces sądowy, postępowanie wykonawcze. Specjalizuje się w sprawach odszkodowawczych z uwzględnieniem wypadków komunikacyjnych, wypadków przy pracy, wypadków w rolnictwie, wypadków za granicą, błędów medycznych oraz naruszenia dóbr osobistych.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *